Na początku ubiegłego miesiąca pojawiły się pogłoski o możliwości zawarcia umowy pomiędzy Samsungiem a firmą NVIDIA na dostawę pamięci HBM3 do tworzenia akceleratorów obliczeniowych. Do tej pory tylko konkurencyjny SK hynix dostarczał taką pamięć na potrzeby NVIDII. Jednak Bloomberg donosi obecnie, że Samsung ma problemy z zawarciem takiego kontraktu i podkreśla, że akcje koreańskiego giganta pozostają w tym roku w tyle za SK hynix pod względem dynamiki wzrostu cen.
Podczas gdy akcje Samsung Electronics wzrosły w tym roku o 24%, notowania SK hynix odnotowały wzrost o 67%. W rzeczywistości różnica między nimi osiągnęła maksymalną wartość w ciągu ostatnich dziesięciu lat. Ogólnej sytuacji na rynku układów pamięci w tym roku nie można uznać za korzystną, dlatego inwestorzy zwrócili uwagę na segment pamięci HBM, na który istnieje popyt w segmencie akceleratorów obliczeniowych, w którym NVIDIA obecnie zajmuje wiodącą pozycję. Ponieważ popyt na produkty tych ostatnich znacznie przewyższa możliwości producentów, wolumeny produkcji pamięci HBM3 również szybko rosną, a SK hynix, który ma kontrakt z firmą NVIDIA, w większym stopniu korzysta z tego trendu.
Jak jednak tłumaczy Bloomberg, analitycy zaczynają przygotowywać odbiorców na pełne wejście produktów Samsunga na ten rynek. Oczekuje się, że w ciągu najbliższych 12 miesięcy akcje spółki wzrosną o 30%, podczas gdy dalszy potencjał wzrostu SK hynix jest ograniczony do 20%. Na przykład eksperci z Eugene Investment & Securities są przekonani, że jeśli Samsung zacznie w tym roku wprowadzać na rynek nową wersję HBM3, różnica w stosunku do SK hynix zmniejszy się do czterech lub pięciu miesięcy. W przyszłym roku Samsung jeszcze bardziej nadrobi dystans do SK hynix, choć ten ostatni ma jeszcze szansę pozostać liderem w tym segmencie rynku. Jak wiemy, w 2025 roku Samsung zamierza zaoferować pamięć HBM4, więc nie będzie się więc zadowalał rolą nadrabiania zaległości.