Dziś kurs Bitcoina ponownie na krótko przekroczył 30 tys. dolarów – po raz drugi w tym tygodniu, a w ślad za nim uplasowały się inne kryptowaluty, które wykazały dodatnią dynamikę. Analitycy tłumaczą te procesy oczekiwaniem na zatwierdzenie funduszu ETF (funduszu notowanego na giełdzie) dla Bitcoina, niestabilnością amerykańskiego systemu bankowego i szeregiem innych czynników.
Według danych CoinDesk, w ciągu ostatnich 24 godzin cena Bitcoina wzrosła o 4,03%, do 29 632 dolarów. W szczytowym momencie kurs nawet na krótko przekroczył granicę 30 000 dolarów. Tygodniowy wzrost największej kryptowaluty może osiągnąć 10%, a to najlepszy wynik od 23 czerwca, kiedy wynosił 17%. Kryptowaluta Ethereum wzrosła w ciągu ostatniego dnia o 2,5% do 1 607,53 dolarów, a tygodniowy wzrost wyniósł 4,3%. Warto zauważyć, że po raz pierwszy od 16 lat rentowność referencyjna 10-letnich amerykańskich obligacji skarbowych na krótko przekroczyła 5%: wcześniej czynnik ten miałby negatywny wpływ na kurs Bitcoina, ale nie teraz, gdy amerykańska giełda papierów wartościowych Oczekuje się, że Komisja Giełd (SEC) po raz pierwszy zatwierdzi fundusz giełdowy (ETF) związany z kryptowalutami, co może nastąpić już pod koniec roku.
Dziś motorami wzrostu Bitcoina okazała się także trudna sytuacja na Bliskim Wschodzie, niepewność inwestorów co do stabilności amerykańskiego systemu bankowego oraz ogólne napięcie na rynku – wraz z największym cyfrowym aktywem drożeje także złoto. Po Bitcoinie pozytywną dynamikę wykazują także inne kryptowaluty: XRP Ripple (+5,8%), Litecoin (+3%), Solana (+7%) i Polygon (+4%).
Ostatni raz Bitcoin wzrósł powyżej 30 000 dolarów miał miejsce w poniedziałek, kiedy w Internecie rozeszła się plotka o zatwierdzeniu funduszu notowanego na giełdzie od BlackRock.