Bezpieczny komunikator Signal był podejrzany o współpracę z rządem USA

Redaktor NetMaster
Redaktor NetMaster
3 min. czytania

Usługa szyfrowania wiadomości Signal cieszy się ogromną popularnością wśród użytkowników dbających o poufność swojej komunikacji. Pobrało ją ponad 100 milionów użytkowników, a wśród jej zwolenników znajdują się takie postacie, jak Edward Snowden i Elon Musk. Ale w rzeczywistości komunikator może nie być tak niezawodny – jednym z powodów wątpliwości jest postać prezes zarządu Fundacji Signal, Katherine Maher – pisze za zasobem City Journal.

Platformą zarządza organizacja non-profit Signal Foundation, a leżąca u jej podstaw technologia została początkowo sfinansowana z dotacji w wysokości 3 milionów dolarów z kontrolowanego przez USA funduszu Open Technology Fund (OTF). Ten ostatni z kolei wydzielił się z Radia Wolna Azja, utworzonego w czasie zimnej wojny na potrzeby propagandy antykomunistycznej. OTF sfinansowało Signal, aby zapewnić „szyfrowane narzędzia komunikacji mobilnej […] obrońcom wolnego Internetu na całym świecie”.

Uważa się, że istnieje głęboki związek pomiędzy OTF a amerykańskim wywiadem. Z czasem OTF coraz bardziej przypomina inicjatywę „Departamentu Stanu, który planował wykorzystać stworzone przez hakerów projekty otwartego Internetu jako narzędzia [realizacji] celów amerykańskiej polityki zagranicznej”. Jeśli to prawda, nie można wykluczyć ingerencji władz USA w działalność Signal.

Innym możliwym problemem jest postać obecnej Prezes Zarządu Fundacji Signal, Catherine Mar, która wcześniej brała udział w operacjach zmiany reżimu w różnych krajach, w tym w wydarzeniach Arabskiej Wiosny, kiedy kierowała inicjatywami komunikacji cyfrowej na Bliskim Wschodzie i Afryce Północnej. Nawiązała kontakty z dysydentami i wykorzystała amerykańską technologię do zorganizowania „kolorowych rewolucji”.

W 2016 roku została dyrektorem generalnym Fundacji Wikimedia, a w 2024 stanęła na czele amerykańskiego National Public Radio. Na Wikipedii Mar przedstawiła się jako działaczka przeciwko „dezinformacji” i przyznała, że ​​cenzura internetu na platformie była koordynowana w „rozmowach z rządem”. Otwarcie wspierała usuwanie postrzeganych „faszystów”, w tym byłego prezydenta USA Donalda Trumpa, z platform cyfrowych i nazwała Pierwszą Poprawkę do Konstytucji USA, gwarantującą wolność słowa w kraju, „problemem numer jeden” w eliminowaniu „złe informacje”.

Meredith Whittaker objęła stanowisko prezesa Fundacji Signal w 2022 r., zatrudniając Mar na stanowisko prezesa zarządu, ponieważ obie są powiązane z OTF. Whittaker sama jest postacią trudną: w 2018 roku, pracując na wyższym stanowisku w Google, sprowokowała strajk w firmie, żądając wprowadzenia polityki MeToo i utworzenia stanowiska dyrektora ds. różnorodności.

Udostępnij ten artykuł
Dodaj komentarz