Rok temu, na etapie wprowadzania „pierwszej fali” amerykańskich sankcji wobec chińskiego przemysłu półprzewodników, przedstawiciele holenderskiej firmy ASML stwierdzili, że jej sprzęt cieszy się na rynku tak dużym zainteresowaniem, że straty w kierunku chińskim można będzie zrekompensować w inne regiony. Nowy etap amerykańskich sankcji, zdaniem kierownictwa ASML, może pozbawić go nawet 10-15% bieżących dochodów w Chinach.
Jak można sądzić po wynikach najnowszego raportu kwartalnego firmy ASML, która jest wiodącym na świecie dostawcą skanerów litograficznych niezbędnych do produkcji wyrobów półprzewodnikowych, w trzecim kwartale Chiny zapewniły 46% całkowitych przychodów firmy, czyli około 2,44 mld euro. Udział Chin wzrósł niemal dwukrotnie z 24%, które zaobserwowano w drugim kwartale tego roku. Jednocześnie przedstawiciele ASML apelują, aby wziąć pod uwagę, że dostawy w trzecim kwartale były zdeterminowane zamówieniami klientów, które powstały jeszcze w 2022 r., a w niektórych przypadkach nawet w 2021 r. W rzeczywistości firma była w stanie dostarczyć więcej sprzętu do Chin, ponieważ klienci z innych kierunków odmówili odkupienia sprzętu zamówionego w zeszłym roku.
W ostatnich latach ASML był w stanie zaspokoić niecałe 50% zapotrzebowania na swój sprzęt na kierunku chińskim, gdyż popyt w innych regionach również był bardzo wysoki. Tak naprawdę w trzecim kwartale, w obliczu ochłodzenia całego rynku światowego, ASML miał okazję nadrobić stracony czas w Chinach. Ponadto wszystkie dostawy w tym kierunku realizowane były zgodnie z przepisami kontroli eksportu Stanów Zjednoczonych i Holandii. Jednak szef firmy, Peter Wennink, uważa, że w przyszłym roku ASML nie będzie już w stanie wysłać do Chin takiej ilości sprzętu, jak w tym roku.
W przyszłości 10 do 15% wolumenu dostaw sprzętu ASML do Chin będzie objętych nowymi amerykańskimi ograniczeniami i nie będą one miały czasu wpłynąć na wyniki finansowe bieżącego roku. Jak dodał Wennink w wywiadzie dla Nikkei Asian Review, w przyszłości sankcje przyczynią się do zróżnicowanego rozkładu dostaw produktów ASML według położenia geograficznego. Z drugiej strony sam rok 2023 nie będzie okresem szczytowym dla ASML pod względem dostaw sprzętu do Chin, gdyż w przyszłości popyt lokalnych firm na produkty ASML będzie kontynuowany i rósł w ramach obecnych sankcji. Wiele chińskich firm wyciągnęło już wnioski z amerykańskich sankcji z października ubiegłego roku i przeszło od stosowania zaawansowanej litografii do dojrzałej litografii, która jest bezpieczniejsza z politycznego punktu widzenia.
Według szefa ASML chińscy producenci chipów nie będą w stanie całkowicie zastąpić importowanego sprzętu, ponieważ zapotrzebowanie na sprzęt do produkcji chipów będzie ogromne, a chińscy dostawcy po prostu nie mają wystarczających mocy produkcyjnych, aby zaspokoić całe zapotrzebowanie. Zewnętrzni analitycy zauważają, że obecna runda amerykańskich sankcji ograniczy zdolność chińskich firm do zwiększania wielkości produkcji chipów 28 nm, ponieważ systemy litograficzne ASML objęte tym procesem podlegają ograniczeniom ustanowionym przez stronę amerykańską w tym miesiącu.
Co znamienne, amerykańska firma Lam Research, która w trzecim kwartale uzyskała około 50% swoich przychodów w Chinach, nie jest szczególnie zaniepokojona wpływem nowych sankcji na jej działalność. Dostarcza sprzęt technologiczny do produkcji chipów do różnych krajów na całym świecie, w tym do Chin, a w trzecim kwartale jej przychody spadły rok do roku o 31,4% do 3,5 miliarda dolarów, ale większość negatywnego wpływu amerykańskich sankcji przypadła na odczuwalny był w zeszłym roku, a Now Lam Research nie spodziewa się zauważalnego pogorszenia warunków pracy z chińskimi klientami. Faktycznie, w porównaniu do trzeciego kwartału ubiegłego roku, udział Chin w przychodach firmy wzrósł z 30% do 48%. Podobnie jak w przypadku ASML, chińscy klienci Lam Research byli w stanie po prostu kupić w trzecim kwartale więcej sprzętu, który nie był używany w innych krajach ze względu na ogólny spadek popytu w sektorze półprzewodników. W czwartym kwartale Lam Research spodziewa się uzyskać nawet połowę swoich całkowitych przychodów od swoich chińskich klientów.