Apple co roku wypuszcza cztery modele smartfonów – początkowo taka strategia pomogła firmie zwiększyć sprzedaż, ale obecnie wyczerpała się w dotychczasowej formie. Być może iPhone Air ożywi tę linię. Model ten zapowiada się cieńszy, prostszy technicznie, ale też najdroższy z kwartetu – pisze CNBC.
Kiedy w 1997 roku Steve Jobs ponownie stanął na czele Apple, pierwszą rzeczą, jaką zrobił, było uproszczenie linii produktów firmy, pozostawiając tylko cztery komputery: dwa laptopy i dwa komputery stacjonarne – po jednym do domu i pracy. Minęło prawie trzydzieści lat, a asortyment produktów firmy znacznie się poszerzył. Tylko w tym roku na rynku znalazły się cztery iPady, cztery MacBooki, dwa stacjonarne komputery Mac, jeden Vision Pro, dwa modele Apple Watch i trzy AirPody. A od 2020 roku Apple wypuszcza cztery telefony rocznie; w tym roku były to iPhone 16, iPhone 16 Plus, iPhone 16 Pro i iPhone 16 Pro Max.
Historycznie rzecz biorąc, sprzedaż iPhone’a odnotowała największy wzrost w momencie poszerzenia oferty smartfonów. Apple nie publikuje danych na temat sprzedaży poszczególnych produktów, ale wiadomo, że łączna sprzedaż iPhone’a na koniec roku obrotowego 2024 wyniosła 201,18 miliarda dolarów – liczba ta pozostała niemal na niezmienionym poziomie w porównaniu do 2022 roku. I nie wszystkie iPhone’y są równie popularne. Co roku od 2020 roku jeden z nowych modeli iPhone’a pozostaje w tyle za swoimi rówieśnikami pod względem sprzedaży. W tym roku jest to iPhone 16 Plus, który plasuje się w środku oferty. Za 899 dolarów jest droższy od podstawowego iPhone’a 16, ale tańszy od iPhone’a 16 Pro i Pro Max, które mają lepsze ekrany i mocniejsze procesory.
Akcje iPhone’a Pro i Pro Max wykazują roczny wzrost, natomiast w przypadku modelu Plus, według danych o wolumenie zakupów wyświetlaczy, udział ten spadł z 21% w 2022 r. do 10% w 2023 r., wynika ze statystyk firmy badawczej DSCC. W tym roku zamówienia na wyświetlacze modelu Plus wzrosły do 16%, najniższego poziomu spośród wszystkich nowych iPhone’ów. Inne źródła również potwierdzają, że model Plusa odstaje od swoich konkurentów. Jak wynika z ankiety przeprowadzonej przez Consumer Intelligence Research Partners, iPhone 16 Plus stanowił 4% całkowitej sprzedaży iPhone’a w USA w trzecim kwartale, podczas gdy modele Pro i Pro Max po 6%. Jednak takie same 4% wykazuje bazowy iPhone 16. Najnowszy model pojawił się tylko częściowo w trzecim kwartale 2024 roku, ale statystyki odpowiadają danym z ubiegłego roku, kiedy iPhone 15 Plus zyskał w ciągu zaledwie 3% całkowitej sprzedaży miesiąc sprzedaży. Pierwsze trzy miejsca w rankingu najlepiej sprzedających się smartfonów na świecie w trzecim kwartale według Counterpoint zajęły iPhone 15, iPhone 15 Pro i iPhone 15 Pro Max – model Plus nie znalazł się nawet w pierwszej dziesiątce .
Apple wprowadziło iPhone’a w 2007 roku i przez długi czas wypuszczało jeden model rocznie. W 2014 roku wraz z premierą iPhone’a 6 Plus smartfon zadebiutował w dwóch rozmiarach, a sprzedaż wzrosła o co najmniej 27% przez trzy kolejne kwartały. W 2017 roku wypuszczono iPhone’a X – linia rozszerzyła się do trzech modeli, a cena topowej wersji wzrosła; następnie wzrost sprzedaży wyniósł ponad 15% przez trzy kwartały z rzędu. W 2020 r. Apple przestawiło się na ofertę obejmującą cztery telefony, a sprzedaż wzrosła o 54% w pierwszym kwartale, choć częściowo z powodu pandemii; Od tego czasu sprzedaż iPhone’ów praktycznie się nie zmieniła.
W tym samym czasie pojawił się iPhone Mini – najtańszy z nowych telefonów kosztował 699 dolarów. Apple wypuściło podobny model w 2021 roku, ponieważ wielu klientów domagało się mniejszych telefonów, jednak posunięcie to się nie opłaciło i firma porzuciła urządzenie z ekranem o przekątnej 5,4 cala. W 2022 roku producent zmienił podejście i wypuścił iPhone’a 14 Plus, który od podstawowego iPhone’a 14 różnił się jedynie wielkością ekranu – udział zamówień na ekrany do tego modelu wyniósł 21%. Strategia Plusa nie przyniosła jednak sukcesu.
Analitycy uważają, że Apple zamierza w dalszym ciągu trzymać się strategii czterech telefonów, jednak nieznacznie zmieni swoje podejście, próbując znaleźć czwarty udany model w linii na rok 2025. I tym czwartym modelem, zamiast Mini w początkowym obszarze lub Plusa w środku linii, najwyraźniej będzie nowy Air, który będzie go prowadził. Będzie to urządzenie lżejsze i droższe. Pomimo wyższej ceny ten iPhone będzie miał skromniejsze specyfikacje techniczne ze względu na cieńszą obudowę: podczas gdy iPhone Pro ma trzy aparaty, Air będzie miał tylko jeden; iPhone Air będzie miał przekątną ekranu 6,55 cala, dokładnie pomiędzy rozmiarami wyświetlaczy tegorocznych modeli Pro i Pro Max.
Wypuszczenie nowego lidera w składzie ma sens dla Apple. W ostatnich latach najlepiej sprzedającymi się modelami były wersje Pro Max, co wskazuje, że popyt na modele o największych możliwościach jest większy niż na oferty budżetowe. W październiku Apple stwierdził, że ma wystarczające zapasy iPhone’a 16 i iPhone’a 16 Plus, aby zaspokoić popyt, choć nadal występują niedobory modeli Pro i Pro Max. Telefony z najwyższej półki cieszą się także popularnością poza Stanami Zjednoczonymi: przykładowo w ciągu pierwszych trzech tygodni modele iPhone 16 Pro i Pro Max w Chinach wykazały 44% wzrost sprzedaży w porównaniu do ubiegłorocznych odpowiedników.
Ciekawe są też losy wersji Air w różnych liniach urządzeń Apple. W 2008 roku firma wprowadziła na rynek pierwszego MacBooka Air – laptopa tak kompaktowego, że mieścił się w kopercie. Początkowo był droższy od innych komputerów Mac, ale z czasem stał się laptopem klasy podstawowej w ofercie Apple. W 2013 roku na rynek wszedł iPad Air i osiadł w środku stawki. Wypuszczenie najdroższego w linii iPhone’a Air prawdopodobnie pomoże Apple w dalszym zwiększaniu sprzedaży telefonów i wzmocni trend firmy w kierunku wzrostu średniej ceny sprzedaży; telefon zgromadzi także wokół siebie fanów marki i tych, którzy zdecydowali się do nich dołączyć.