Amerykański sąd odrzuca powództwo przeciwko Nintendo w związku z dryfowaniem drążka Switcha

Redaktor NetMaster
Redaktor NetMaster
2 min. czytania

Okazało się, że amerykański sąd oddalił pozew przeciwko Nintendo z powodu znanego problemu z dryfowaniem drążków Joy-Con w przenośnej konsoli do gier Switch. Sędzia orzekł, że sprawa nie może być kontynuowana, ponieważ właściciele konsoli zaakceptowali umowę licencyjną Nintendo, która m.in. zabrania podejmowania kroków prawnych przeciwko firmie.

W trakcie postępowania powodowie próbowali udowodnić, że nieletni użytkownicy korzystający z konsol Switch nie mogli zawrzeć umowy z Nintendo, ale ich argumenty nie przekonały sędziego. Ostatecznie sędzia federalny orzekł, że porozumienie zostało zawarte przez „rzeczywistych właścicieli” urządzeń, rodziców, a nie dzieci, które były użytkownikami. Na tej podstawie powództwo zostało oddalone.

W przeszłości złożono kilka pozwów zbiorowych przeciwko Nintendo z powodu problemu z kijami Joy-Con. Co ciekawe, problem ten dotyczy nie tylko starszych wersji konsol, ale także nowych modeli, w tym niedawno wydanego Nintendo Switch Lite. W zeszłym roku Nintendo oficjalnie przeprosiło za niedogodności, jakie może powodować dryf konsoli, ale to nie wystarczyło, aby zakończyć spór.

Zwróć uwagę, że zewnętrznemu programiście udało się rozwiązać problem z dryfowaniem drążków Joy-Con w konsolach Switch. W zeszłym miesiącu firma Gulikit wypuściła zestaw wymiennych joysticków, które zgodnie z obietnicą producenta mają znormalizować działanie konsoli. Zamienne joysticki firmy Gulikit są sprzedawane na Amazon za 29,70 USD za zestaw.

Udostępnij ten artykuł
Dodaj komentarz