Airbus i Toshiba będą współpracować nad opracowaniem silnika nadprzewodzącego dla przyszłych samolotów

Redaktor NetMaster
Redaktor NetMaster
2 min. czytania

Airbus i Toshiba podpisały umowę o wspólnym opracowaniu nadprzewodnikowego silnika lotniczego. Będzie to lekka i kompaktowa instalacja o mocy 2 MW z chłodzeniem i zasilaniem opartym na ciekłym wodorze chłodzonym do temperatur kriogenicznych. Japończycy mają już prototyp takiego silnika, a Europejczycy są gotowi zintegrować go z systemami lotniczymi.

„Partnerstwo z firmą Toshiba zapewnia wyjątkową okazję do wyjścia poza ograniczenia obecnych, częściowo nadprzewodzących i konwencjonalnych silników elektrycznych” – powiedział Grzegorz Ombach, starszy wiceprezes Airbusa i dyrektor ds. zaawansowanych badań i rozwoju. „Dzięki tej współpracy chcemy zaoferować przełomową technologię, która może otworzyć nowe możliwości projektowe, w szczególności dla przyszłych samolotów Airbusa napędzanych wodorem”.

Ciekły wodór schłodzony do temperatur poniżej -253°C ochłodzi silnik elektryczny z nadprzewodzącymi uzwojeniami i nadprzewodzącym wirnikiem przed wejściem do wodorowych ogniw paliwowych. Zmniejszy to straty wynikające z oporów uzwojeń i zwiększy stosunek generowanej mocy do masy silnika elektrycznego. Airbus szacuje, że dzięki efektowi nadprzewodnictwa silniki elektryczne staną się trzykrotnie lżejsze bez utraty mocy.

Wodorowe ogniwa paliwowe będą mogły zarówno bezpośrednio zasilać silniki elektryczne samolotu, jak i ładować akumulatory trakcyjne. Taki samolot będzie latał na dłuższych dystansach niż samolot zasilany wyłącznie akumulatorem, a jednocześnie pozostanie neutralny pod względem emisji dwutlenku węgla, zgodnie z wymogami programu ochrony środowiska. Toshiba od wielu lat posiada prototyp takiego silnika elektrycznego o mocy 2 MW i obecnie ma za zadanie zintegrować go z systemami lotniczymi.

Rosja rozwija również podobne elektrownie hybrydowe i czysto elektryczne z elementami nadprzewodzącymi. W szczególności zaangażowani są w to specjaliści CIAM.

Udostępnij ten artykuł
Dodaj komentarz